PSV Eindhoven remisuje z ADO Den Haag 2:2
PSV Eindhoven w pierwszym spotkaniu tego sezonu zremisował na wyjeździe z ADO Den Haag 2:2, spotkanie toczyło się w szybkim tempie, jednak przeciętna postawa drużyny PSV pomogła gospodarzom w wywalczeniu cennego remisu, gola na wagę remisu w 95 minucie zdobył bramkarz gospodarzy strzelając przepiękną bramkę z pięty będąc odwróconym do bramki.
Pierwsza połowa przyniosła nam otwartą piłkę, obie drużyny grały ofensywnie, chociaż sam początek spotkania, pierwsze piętnaście minut należały do drużyny PSV, która zdecydowanie dominowała. Po tym czasie gra się wyrównała. Pierwszą bramkę zobaczyliśmy w 23 minucie, Davy Pröpper podał do będącego na minimalnym spalonym Adama Mahera, a ten skierował piłkę do siatki, dając PSV prowadzenie. Sędzia spalonego nie odgwizdał, i to nie była pierwsza pomyłka w tym meczu. Na wyrównanie długo czekać nie musieliśmy, zaledwie dwie minuty później po faulu w polu karnym sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Alberg. Do końca pierwszej połowy więcej goli nie zobaczyliśmy, jednak to PSV ciągle był bliższy ponownego wyjścia na prowadzenie.
Druga połowa dzisiejszego spotkania szybko pokazała, że ten mecz dla obu drużyn potoczy się do ostatnich sekund, a cel drużyn był tylko jeden zwycięstwo, w przeciągu pięciu minut kibice zobaczyli kilka groźnych akcji a to był dopiero początek dalszych zmagań w tej połowie. W 62 minucie drużyna PSV Eindhoven po raz drugi zdołała wyjść na prowadzenie, Luciano Narsingh zagrał w pole karne a tam strzałem głową bramkarza gospodarzy pokonał Luuk de Jong. Ten gol nieco uspokoił grę PSV, od tego momentu widać było, że drużyna prowadzona przez Cocu zaczyna kontrolować przebieg spotkania. Czym bliżej końca tym bardziej dominowali gracze gospodarze, w ostatnich sekundach stało się to na co kibice PSV nie chcieliby patrzeć a więc wyrównanie gospodarzy, w 95 minucie po stałym fragmencie gry gola wyrównującego zdobył bramkarz gospodarzy, trafił do siatki będąc odwróconym tyłem, kierując piłkę do siatki piętą. To był strzał na wagę remisu w tym meczu, bo jak się chwilę później okazało był to ostatni gol w tym meczu, który rozstrzygnął wynik spotkania na remis 2:2.
Mimo bardzo szybkiego spotkania, drużyna PSV nie zagrała na takim poziomie jaki oczekiwali by od zawodników kibice, a remis 2:2 nikogo w drużynie PSV nie zadowala, tym bardziej kibiców PSV, którzy przyjechali do Den Haag oglądać pewne zwycięstwo ich ulubieńców. Cóż, teraz pozostaje zapomnieć o tym meczu i skupić się na kolejnym spotkaniu ligowym, już 16 sierpnia PSV zmierzy się z Groningen.