Gdyby kilka lat temu ktoś powiedział, że do polskiej ligi siatkówki zaczną zjeżdżać najlepsi zawodnicy świata, że będą on chcieli reprezentować polskie kluby, to stukalibyśmy się po głowach i to głośno śmiejąc przy tym. Historia jednak potrafi zaskakiwać, wiemy o tym, bo dziś naszych klubach gra kilka sław światowego formatu. Nie tylko polscy siatkarze, między innymi złoci medaliści ostatnich Mistrzostw Europy. Gra w Bełchatowie bowiem i wicemistrz Europy, kapitan narodowej drużyny Francji. Z jeszcze większym niedowierzaniem przyjmowaliśmy wiadomość, że w PlusLidze zagra najlepszy rozgrywający świata, czołowy zawodnik drużyny narodowej Rosji.Dzięki takim transferom rywalizacja w naszej lidze siatkarskiej zapowiada się naprawdę imponująco. Być może już niedługo nasze kluby nie tylko będą liczyły się w stawce, ale i będą zdobywać najważniejsze, europejskie trofea. Czego sobie i wszystkim kibicom tego sportu życzymy.