Rate this post

Bycie sportowcem w naszym kraju nie dla każdego oznacza możliwość oddania się sportowej pasji całym sobą. Dzieje się tak dlatego, że sport podzielony jest wewnętrznie na te dyscypliny, które są finansowe hojnie i takie, które ze strony państwa i najważniejszych instytucji nie otrzymują niemal żadnego wsparcia. W związku z tym niektórzy sportowcy mogą żyć na co dzień tylko treningami i przygotowaniami do kolejnych zawodów, podczas gdy inni niestety muszą dodatkowo poświęcać się życiu zawodowemu.

Jako przykład możemy podać tutaj z jednej strony piłkę nożną, a z drugiej- łyżwiarstwo szybkie. Piłkarze od lat traktowani są zawsze jako bohaterowie. Wynagrodzenie, jakie otrzymują za pracę na treningach i podczas meczy wystarcza na utrzymanie siebie i swojej rodziny. Tymczasem łyżwiarze szybcy muszą podejmować dodatkowe zajęcia zarobkowe, czego przykładem jest mistrz olimpijski, Zbigniew Bródka- pracujący na co dzień jako strażak i kupujący sprzęt bardzo często za swoje zarobione prywatnie pieniądze.