Rate this post

Jeśli chcecie tanio zasmakować rozgrywki a’la Fire Emblem albo ograliście już Awakening na wszystkie sposoby, Mercenaries Saga 2 będzie jak znalazł.

Gierka do eShopu na 3DS trafiła niemal bez ostrzeżenia i jakby znikąd. Nikt nigdy w naszym kraju nie słyszał o Mercenaries Saga 1 i jak się okazuje jest to japońska seria komórkowa, która dopiero teraz trafiła na handhelda Nintendo w nieco rozbudowanej formie. I dobrej cenie – niecałe 23 złote za około 9 godzin solidnej zabawy to lepszy interes niż The Order: 1886.

Prawie jak Fire Emblem

Na pierwszy rzut oka Mercenaries Saga 2 przypomina bardziej takie klasyki jak Tactics Ogre czy Final Fantasy Tactics, a to z uwagi na rzut izometryczny i zróżnicowaną wysokość terenu. Tamte serie jednak dawno już leżą w grobie, dlatego dla mnie najbliższym porównaniem jest Fire Emblem.

Mamy tutaj dziesięcioro niepowtarzalnych postaci z własną osobowością i wąteczkiem fabularnym, wyposażenie postaci w broń sieczną, łuki i magiczne tomy, rozwidlające się klasy postaci, a nawet namiastkę systemu Support promującego ustawianie bohaterów blisko siebie. Sławny trójkąt miecz-topór-lanca z Fire Emblem zastępuje tu zaś zasada flankowania przeciwnika: najwięcej obrażeń zadają ataki kolejno od tyłu z boku. Dodatkową zmienną jest wysokość – ten na górze ma przewagę.

Dobry kowal

Mercenaries Saga 2 jest przykładem doskonałego rzemiosła – jest w tej grze wszystko, co być powinno, i nic więcej. Fabuła to typowa opowiastka z gatunku fantasy o pałacowych spiskach i honorowych najemnikach, na szczęście podana w skondensowanej formie, dzięki czemu nigdy nie wadzi w rozgrywce. A jak komuś zawadzi, to może jednym przyciskiem ją przewinąć na poglądzie. Super. Znajdziecie tutaj również oprócz misji fabularnych również wolne bitwy, na których można podlevelować sobie postać.

Rozwój postaci zresztą też bardzo przypomina Fire Emblem. Klasy postaci rozwidlają się na dwa kierunki, a wraz z wyborem gracza postać zyskuje dostęp do nowych umiejętności i broni. Nie brakuje tu głębi, gdyż skakanie między klasami danego typu nie jest szczególnie ograniczone, więc można łączyć ze sobą skille z kilku klas. Z drugiej strony jest to wciąż gra cyfrowa gra handheldowa, więc nie ma tu ani szczególnie skomplikowanych zależności, ani ryzyka wybrania tak „źle”, że trzeba zaczynać od nowa. Jak na taką grę imponuje również obecność systemu tworzenia broni magicznej oraz dobierania kompletu uzbrojenia – obie mechaniki oferują dodatkowe perki dla postaci.

Nutka nostalgii

Właściwie jedynym minusem Mercenaries Saga 2 jest brak możliwości obrotu kamery o 90 stopni. Z uwagi na rzut izometryczny zdarza się, że kilka postaci stoi w kupie i zasłaniają pola znajdujące się za nimi. Ponadto menusy nie są zbyt intuicyjne i na początku można ominąć istnienie opcjonalnych bitew i sklepu z ekwipunkiem. Ale to są naprawdę szczegóły. Najważniejsze, że MS2 udaje się dostarczyć naprawdę solidny, choć mocno standardowy, system walki, zróżnicowane misje fabularne oraz nostalgiczną oprawę graficzną rodem ze SNESa.

Atmosferę retro wzmacnia brak wsparcia dla efektu 3D, ale podczas gry wcale mi go nie brakowało. Muszę też ostrzec, że w grze nie ma zbyt wielu melodyjek, a te, co są, nie powalają. Osobiście grałem albo bez dźwięku (zdarza mi się dość często na handheldach) albo bardzo cicho, żeby zapętlona muzyka nie wyżarła mi mózgu.

Pełna rekomendacja

Jeśli nie możecie się doczekać, kiedy Fire Emblem Fates dotrze do Europy, Mercenaries Saga 2 na pewno umili Wam oczekiwanie. A z uwagę na niską cenę – tylko 23 złote – powinni tę grę wypróbować również ci, którzy do strategicznych RPG podchodzą ostrożnie i nie wiedzą, czy spróbować. Fire Emblem Awakening wciąż chodzi za ponad stówkę, więc może warto sprawdzić wpierw MS2? Jeśli się spodoba, będziecie mieli potem prawdziwą ucztę z Awakening i Fates.

Plusy:

+ solidny system walki

+ różnorodne misje fabularne

+ głęboki system rozwoju postaci

+ cena

Minusy:

– brak obrotu kamery

– zapętlona muzyka

– brak efektu 3D

Ocena: 8.0/10

* kod na grę dostarczony przez Oficjalnego Dystrybutora Nintendo