Szczególnie, kiedy macie wśród znajomych fanów Nintendo albo po prostu gier. Dla nich będzie to okazja do poczytania czegoś fajnego, a dla mnie do rozpropagowania bloga. Wiadomo, że przyjemniej i z większą motywacją się pisze, jeśli jest spore grono osób, które chce to czytać.
Jednocześnie daję znać, że Blog (o) Nintendo ma na Facebooku swój oficjalny fanpage. Przy okazji dzięki wszystkim za dotychczasowe odwiedziny i komentarze. Za te drugie w szczególności. Każdy wpis, który sprowokował komentarz lub nawet dyskusję bardzo mnie motywuje do dalszego pisania. Oby tak dalej!